Siemano Ziomki! :D
Dzisiaj.. Inaczej.
Wyobraźcie sobie taką sytuację.
Pięcioletnia Julka właśnie nauczyła się pisać. Pewnego dnia, zamiast bawić się lalkami, pisze pierwsze opowiadanie.
Kurczę, teraz jak je czytam, to ortografia leży, pismo też nie najlepsze, ale jak inaczej może pisać pięciolatka? Najlepsza była ta radocha, kiedy tworzyłam swój własny świat. Cug do pisania został mi do dzisiaj, a od kiedy założyłam pierwszego bloga, rozwijam się..
Mam duże plany, pracuję nad czymś.. ;)
Powróćmy, jeszcze raz, do małej Julki. Tym razem siedmiolatki, która, w przerwach od pisania, latała z kamerą i denerwowała wszystkich w domu.
"Julaa, nie nagrywaj mnie"
Kiedy wszyscy w rodzinie już odmówili mi wywiadu, kiedy nuda zżerała mnie jak nigdy, z kolorowych pudeł ułożyłam "profeszynal" statyw. Wszystko u mnie w różowym pokoiku było takie "profeszynal". Moi rodzice odkopali ostatnio w laptopie te nagrania. Teraz, kiedy jestem o 6 lat starsza.. Sikam ze śmiechu, tak samo jak zanurzając się w starych opowiadaniach :D
Po co jest pasja? To pytanie jest.. dziwne. Gdyby nie pasja innych ludzi, my nie mielibyśmy co robić. Zróbmy tak, żeby w przyszłości, inni mieli co robić dzięki naszej pasji :) Weźmy pod lupę reżysera. Weźmy pod lupę jakiś mega zarąbisty film, taki o którym mówi cały świat, że jest taki mega zarąbisty. Gdyby pasją reżysera nie było tworzenie takich cudów, to by kaszanka z tej produkcji wyszła. Szczytem marzeń jest praca-pasja.
A jak z Wami Ziomeczki? Macie jakieś pasje?
Youliana

Ja mam kilka pasji, niestety nie każdą mogę zajmować. Mogę jednak stwierdzić że pomimo utrudnień i może trochę przez brak talentu staram się w tych sprawach rozwijać bardzo mi się podoba twój wpis aczkolwiek czekam na więcej ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie
apocalypsefallen.blogspot.com/
Wpadnę z chęcią :D
Usuń